Przejdź do głównej zawartości

Krok do przepaści. Dekadencja w muzyce rockowej - samotność i przekleństwo.

Ian Curtis, Syd Barett, Hank Williams, The Cure, Layne Staley, Bon Scott, Alice Cooper, Jim Morrison, Kid Rock, Elvis Presley i ... . Żywi i umarli. W jednym szeregu i to o krok od przepaści. Co by było gdyby Kurt Cobain miał szczęśliwe dzieciństwo, Nick Cave nie był heroinistą, a Steven Tyler nie dopuścił do aborcji w swoim związku? Czy winda jedzie tylko w dół? Czy jest na niej przycisk – góra?


Zapraszam „ Krok do przepaści. Dekadencja w muzyce rockowej - samotność i przekleństwo.”
 
 

Komentarze

  1. Witam. Bylem wczoraj na Twoim wykladzie w Bibliotece UWM. Jedna rzecz mi sie nie podobala: bylo za krotko. Opowiadales w sposob tak wciagajacy i obrazowy, ze minuty zamienialy sie w sekundy. Historie o muzykach, ktorych znales osobiscie bardzo mnie zainteresowaly (chociaz tylko czesciowo zgadzam sie z Twoimi teoriami co do przyczyn opisywanych przez Ciebie tragedii).
    Nasunelo mi sie mnostwo pytan, Nie chcial bym zawracac ci glowy, wiec na razie poprzestane na jednym. Mowiles o satanizmie w muzyce metalowej. Co Twoim zdaniem przesadza o "satanistycznosci" danego utworu? Tekst, budowa muzyczna, a moze wizualna otoczka?
    Pozdrawiam
    Pawel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Paweł:Dziękuję - to ważna opinia :)

      Czekam na pytania - odpowiem. Kwestii satanizmu nie chciałem wplątywać w poruszany temat, gdyż faktycznie w dekadencji ma swój udział, ale ma wpływ dekadencki bardziej na odbiorców, niż wykonawców ( choć tu też można kwestię dyskutować - mam swoją opinię na ten temat). Jeżeli będzie taka potrzeba, to taki podejmę.

      Zazwyczaj treści satanistyczne nie są zakamuflowane, śpiewane są wprost, są nachalne w przekazie. O "sataniczności" decyduje bezpośrednie nawiązanie tak w tekście, okładkach płyt, jak i wypowiedziach zespołów, np. Deicide. Zakamuflowane też się zdarza ( tu już odgrywa rolę odniesienie - często mylone jest z agnostycyzmem ). Wizualna otoczka również - koncertowe misteria z konkretnymi odniesieniami ( symbolika satanistyczna ), wizerunek muzyków ( bardzo charakterystyczny ), a nawet można zrobić odniesienie do samego brzmienia ( black metal wszak ma swój styl ). Nie wiem do czego się odnosisz konkretnie, ale satanistyczny przekaz nie może wychodzić przypadkowo, nawet jeżeli konstruują go ludzie, którzy uznają się za niewyznających satanizm, a nawet deklarujących się jako ateiści, a chcących być tylko antyreligijnymi, antychrześcijańskimi. Taki przekaż będzie satanistyczny, bez względu na deklarację muzyków.

      pozdrowienia :)

      Usuń

Prześlij komentarz